poniedziałek, 27 maja 2013

AVO-NOWE MASECZKI

Dzisiaj pędzę do was z moimi nowymi maseczkami z AVONu z serii Planet Spa. Już nie mogłam się doczekać kiedy je dostanę - no i wreszcie są. 
Udało mi się je zakupić w promocji: Kup jedną za 14,99 zł, a drugą wybierz za 4,99 zł.



Pierwsza maseczka to kawiorowa nowość w Avonie:
PLANET SPA
LUKSUSOWA MASECZKA REWITALIZUJĄCA DO TWARZY Z EKSTRAKTEM Z CZARNEGO KAWIORU
PEEL OFF


Cena regularna: 26 zł/75 ml

Od producenta:
Poczuj się jak podczas luksusowej kuracji spa dzięki maseczce rewitalizującej do twarzy z ekstraktem z czarnego kawioru.

Działanie:
Pozostawia skórę czystą i odświeżoną dodając jej energii. Poprawia także jej strukturę. Regularne stosowanie pomaga zachować skórze naturalną równowagę.


Sposób użycia:
Nałóż cienką warstwę na oczyszczoną i osuszoną skórę unikając okolic oczu i linii włosów. Pozostaw do całkowitego wyschnięcia (około 20 minut), po czym usuń. Stosuj 1-2 razy w tygodniu.

Skład:
Aqua, Polyvinyl Alcohol, Alcohol Denat, Poloxamer185, Parfum, Xanthan Gum, Methylparaben, Mica, Glycerin, BHT, Caviar Extract, Laminaria Japonica Extract, CI 77494, CI 77499. <1020650-001>

Opakowanie i konsystencja:
Bardzo elegancka tubka w kolorystyce złoto-czarnej, zapakowana w również eleganckie pudełeczko - no w końcu w nazwie ma luksusowa. Konsystencja lekko gęstawa i lepka - kolor złotawy ze złotymi drobinkami. 


Przetestowałam ją już raz, ponieważ nie mogłam się powstrzymać. Jak na razie mogę powiedzieć tyle, że bardzo fajnie się ją ściąga (prawie za jednym razem) i w ogóle się nie rwie. Ma taki trochę alkoholowy zapach i na początku po zastosowaniu skóra wydaje się być z lekka sucha, ale za chwilę staje się gładka i znika wrażenie suchości. Proces wysychania maseczki nie jest długi (ok. 15-20 min). Martwię się jedynie wydajnością, ponieważ trochę trzeba jej nałożyć ze względu na jej szybkie gęstnięcie na twarzy i lepkość.

PLANET SPA
MASECZKA BŁOTNA DO TWARZY Z MINERAŁAMI Z MORZA MARTWEGO



Cena regularna: 27 zł/75 ml

Od producenta:
Wypróbuj maseczkę błotną do twarzy zawierającą sól krystaliczną oraz bogate w minerały błoto z Morza Martwego, znane ze swoich właściwości oczyszczających i detoksykujących.

Działanie:
Dokładnie oczyszcza i detoksykuje skórę, nadając jej miękkość, gładkość i jędrność. Wchłania nadmiar sebum i sprawia, że pory stają się mniej widoczne.

Sposób użycia:
 Nałóż na oczyszczoną skórę omijając oczy i usta. Po 5 -10 minutach spłucz. Stosuj 1-2 razy w tygodniu.

Skład:
Aqua, Kaolin, Glycerin, Bentonite, Alcohol Denat., Butylene Glycol, Talc, Dipropylene Glycol, Stearyl Alcohol, Glyceryl Stearate, Behenyl Alcohol, Phenoxyethanol, Xantham Gum, Hydrated Silica, Disodium EDTA, Parfum, Maris Sal, Silt, CI 77947, CI 77499, CI 77007. <28403-14>

Opakowanie i konsystencja:
Zgrabna matowa tubeczka w kolorze szarym z czarnymi napisami. Konsystencja gęsta, kremowa - kolor szary. 


Uwielbiam maseczki, które są widoczne po nałożeniu. Szare błotko trochę przeraża, ale przynajmniej nie ominiemy żadnego miejsca na twarzy.


Maseczka jak na razie czeka na przetestowanie.

Zapraszam za niedługo na dogłębniejsze recenzje.

A wy jakie rodzaje maseczek stosujecie?

Pozdrawiam
Paulaaa

6 komentarzy:

  1. ja ostatnio miałam okazję stosować maseczkę fioletową z lotosem i odżywczą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak na razie to są moje pierwsze Avonowe maseczki i mam nadzieję, że się nie zawiodę aż tak bardzo, bo oczywiście cudów nie oczekuję. Jeżeli się z nimi polubię to na pewno będę testować też inne warianty z Planet SPA ;)

      Usuń
  2. Jak wykończę moje drogeryjne maseczki to skuszę się na te z avonu ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam i uwielbiam maseczkę błotną :))) Jest świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również jestem uzależniona od maseczek Avonu ;)

    Zapraszam do mnie, dopiero zaczynam:

    magdaijejkosmetyki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. maseczki z AVON są świetne !

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny, ponieważ dopinguje mnie do działania - także serdecznie dziękuję za bycie cząstką mojego bloga :D
Zapraszam częściej ;)

Pozdrawiam
Paulaaa