poniedziałek, 20 maja 2013

BUBLOWA MASECZKA Z ORIFLAME - PURE NATURE

Dzisiaj o maseczce, która mnie bardzo rozczarowała, ponieważ w ogóle nie widać efektów, a zawartość alkoholu jest taka, że można się upić. Chodzi o... 

Złuszczającą maseczkę z organicznym ekstraktem z jaśminu Pure Nature.





Cena: 19,90 zł/50 ml
Ja kupiłam ją parę miesięcy temu w promocji za ok. 10 zł.

Od producenta:
Usuwa zrogowaciałe komórki naskórka, odsłania gładką, świeżą i bardziej promienną skórę. W 100% organiczny ekstrakt z jaśminu działa relaksująco. Odczekaj 20 minut, aż maseczka zaschnie, następnie delikatnie ją ściągnij. Do cery normalnej i mieszanej.

Skład:
Aqua, Alcohol Denat., Polyvinyl Alcohol, Glycerin, Butylene Glycol, Pvp, Oleth-20, Parfum, Jasminum Officinale Extract, CI 19140, CI 42090
UWAGA:
Alc. Vol. 28%



Opakowanie i konsystencja:

Miękka plastikowa tubka w kolorystyce limonkowo-białej z białą nakrętką. Mała i poręczna.
Konsystencja żelowa i dosyć gęsta, co nie wpływa na dobre rozprowadzanie maseczki na twarzy. Zapach chemiczno-alkoholowy. Maseczka wysycha po ok. 30 min.



Moja Opinia:

Po pierwsze, Czysta Natura to to nie jest, ponieważ to praktycznie czysta chemia. Po drugie, maseczka nie nadaje się do twarzy ze względu na dużą zawartość alkoholu - strasznie przesusza i podrażnia skórę. Ciężko jest też ją usunąć z twarzy (rwie się na kawałki) i pozostawia skórę bardzo ściągniętą. Nie zauważyłam jakiegoś radykalnego złuszczania, czy uczucia odświeżenia. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że skóra jest miękka po użyciu. A jeżeli chodzi o wydajność to też mam zastrzeżenia. Także kompletna porażka jak dla mnie.


Moja Ocena:

1/5


Pozdrawiam 
Paulaaa


6 komentarzy:

  1. alkoholowi w ilościach hurtowych w maseczkach mówię nie ! zgadzam się z tobą, że pure nature to to raczej nie jest :D!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uhhh faktycznie na czystą naturę ten skład nie wygląda:D

    OdpowiedzUsuń
  3. Maseczki z serii SPA zdecydowanie sa lepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie muszę wypróbować te z serii SPA, bo słyszałam wiele dobrego o nich ;)

      Usuń

  4. Wkradł Ci się malutki błąd w tytule. Maseczka jest firmy Oriflame :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no tak dziękuję ;) Chyba zbyt intensywnie o Avon myślałam ;)

      Usuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny, ponieważ dopinguje mnie do działania - także serdecznie dziękuję za bycie cząstką mojego bloga :D
Zapraszam częściej ;)

Pozdrawiam
Paulaaa