"Pomyłkowy" podkład i moja pierwsza baza pod cienie ;)

Chciałabym wam zaprezentować dwa nowe produkty w mojej kosmetyczce: Podkład Maybelline Affiniton oraz Baza pod cienie PAESE.

Podkład Maybelline nie jest nowością wśród moich kosmetyków do makijażu, ponieważ od dawna już stosuję Affinitone, ale podczas moich ostatnich zakupów nastąpiła pomyłka w wyborze odcienia i o dziwo jest to bardzo pozytywna pomyłka. Podczas zakupów zamiast ROSE BEIGE w moim koszyku znalazł się odcień NATURAL ROSE. Jest to strzał w dziesiątkę, ponieważ ten odcień okazał się być lepszy i moja twarz nie ma już tej pomarańczowej nutki.

A teraz więcej o samych kosmetykach:

Podkład MAYBELLINE AFFINITONE - 

18 NATURAL ROSE 30 ml

Cena: 27,99 zł ( w promocji ok. 21 zł)

Od producenta: 

DLA KOGO:

Kobiety poszukujące idealnie dopasowanego makijażu

RODZAJ CERY:

Wszystkie rodzaje cery

DZIAŁANIE:

• Formuła podkładu idealnie dopasowuje się do odcienia i struktury skóry – bez efektu maski

• Witamina E o właściwościach przeciwutleniających pomaga chronić skórę

• Formuła zapewnia nawilżenie przez 8 h

• Rozświetlające perełki, aby nadać skórze naturalny, perfekcyjnie świeży wygląd

• Rezultatem jest delikatne, niezwykle naturalne wykończenie

EFEKT:

Idealne dopasowanie podkładu do powierzchni i struktury skóry, nawilżenie przez 8 h, efekt

lekko świetlisty. 

Moja opinia:

plusy

- dobre dopasowanie do skóry - rzeczywiście nie ma efektu maski

- dobrze się rozprowadza

- przystępna cena

neutral

- jest trwały, ale 8 godzin to lekka przesada

- w miarę naturalny wygląd

minusy

- jeżeli skóra nie jest dość dobrze nawilżona sama w sobie to podkład ja przesusza - także nie

jest on jakiś super nawilżający

Moja ocena:

4/5

A jakie są wasze wrażenia?

Baza pod cienie PAESE - 5 ml

Cena: ok. 15 zł (produkt kupiony na Allegro)

Od producenta: 

Baza wygładza skórę powiek i ułatwia aplikacje cieni. Przedłuża trwałość makijażu oraz intensyfikuje kolory nałożonych cieni do powiek.

Baza Paese jest bardzo wydajna, wystarczy cieniutka warstewka produktu, aby uzyskać pożądany efekt. 

Moja opinia:

Stosuję ją dopiero od trzech dni, ale muszę powiedzieć, że jest świetna.

- odcień cieni jest intensywniejszy

- cienie długo się trzymają

- nie roluje się

- bezzapachowa

- brak rozświetlających drobinek - idealny mat

Jedyne "ale": nie należy aplikować na nią od razu cieni  (tak jak producent radzi), najlepiej najpierw ją lekko przypudrować.

Moja ocena:

5/5