poniedziałek, 30 września 2013
Denko sierpień/wrzesień 2013
Etykiety:
AA,
Bioliq,
denko,
Garnier,
Green Pharmacy,
Isana,
Joanna,
Loreal,
Oriflame,
Pirolam,
The Body Shop,
Yoskine,
Yves Rocher,
Ziaja
czwartek, 26 września 2013
Spray odświeżający od KMS California
Po otrzymaniu kosmetyku w pudełku Shinybox, miałam dylemat, czy spray odświeżający to to samo co suchy szampon. Po wypróbowaniu wyszło szydło z worka, czyli nic innego jak suchy szampon. Także dziś recenzja Hair Play makeover spay marki KMS California.
Etykiety:
KMS California,
suche szampony,
włosy
środa, 25 września 2013
Ujędrnianie od Garniera
Idealnie ujędrniona skóra, to chyba marzenie każdej z nas. Jednak ciężko osiągnąć zadowalające efekty, a i sam kosmetyk nie zapewni nam tak "cudownych" rezultatów. Dziś recenzja Ujędrniającego Mleczka do ciała Garnier z Algami morskimi oraz Fito-kofeiną, który być może nie jest idealny, ale spełnia podstawowe funkcje i daje ciekawe rezultaty.
Etykiety:
Garnier,
mleczka do ciała,
pielęgnacja ciała
poniedziałek, 23 września 2013
Czekoladaaa, czyli peeling cukrowy Organique
Czy lubicie czekoladę? Bo ja tak, i to w każdej postaci. A co byście powiedzieli na przepyszną czekoladę, która nie doda naszemu ciału zbędnych kilogramów? Niestety ze znalezieniem takiej jadalnej wersji byłby problem. Cukrowy peeling do ciała Czekolada & Masło Shea Organique, być może nie zaspokoi "łasuchowych" żądzy, ale bez problemu umili swym zapachem łazienkowe zabiegi pielęgnacyjne.
Etykiety:
Organique,
peeling,
pielęgnacja ciała
środa, 18 września 2013
Przygotuj się na Jesień... Shinybox Wrzesień 2013
Nie ma to jak dostać Shinybox za pół darmo. Akurat niedawno otrzymałam zniżkę 50% i jako, że lubię kuszące promocje to teraz wrześniowy Shinybox już jest ze mną. Hasło przewodnie to "Przygotuj się na jesień z Shinybox". A więc, co kryje pudełko?
piątek, 13 września 2013
Glossybox Wrzesień 2013
Wrzesień już za oknami, więc znowu przyszedł ten dzień... Wrześniowa edycja Glossybox już u mnie. "Sugar&Spice" to temat przewodni pudełka, ale czy jest słodko i pikantnie?! Przekonajcie się sami, oglądając razem ze mną wnętrze pudełeczka.
czwartek, 12 września 2013
Co nowego?! Czyli nagrody, zakupy oraz mini poczta...
Witajcie Kochani,
Dziś przegląd cudeniek, które wpadły w moje ręce w ostatnim czasie, czyli dwie wygrane, "niezbędne zakupy" oraz mini poczta. Mój aparat płata figle i nie jestem zadowolona z jakości zdjęć, dlatego wybaczcie te mankamenty.
Jakiś czas temu brałam udział w konkursie Glossybox na stylizację paznokci, pt. "Paznokcie w kolorach lata", były to moje pierwsze próby wykrzesania wzorków na paznokciach, ale było warto, bo zostałam jedną z ośmiu szczęściar, które wygrały ten konkurs. Oto nagrody:
Etykiety:
Bioliq,
Joanna,
kremy pod oczy,
L'biotica,
lakiery,
Layla,
Organic Therapy,
paznokcie,
peeling,
perfumy,
pielęgnacja ciała,
pielęgnacja twarzy,
serum
piątek, 6 września 2013
Avon - Planet Spa, Maseczka błotna do twarzy
Ostatnio, wszelakiego rodzaju maseczki zawróciły mi w głowie. Mam nawet sporawą ich kolekcję i ciężko mi którąś wykończyć, ponieważ stosuję je na przemian. Dziś o Maseczce błotnej do twarzy z minerałami z Morza Martwego - Planet Spa z Avonu. Czy ją polubiłam? Dowiedzcie się czytając poniższą recenzję.
Etykiety:
Avon,
maseczka,
pielęgnacja twarzy
wtorek, 3 września 2013
Pastelowa zebra z dor i Lovely
Dzisiaj przychodzę do Was z kolejnym mani - cały czas ćwiczę, a przy okazji mogę wam pokazać jak niedawno zakupione lakiery sprawują się na paznokciach. Już prawie lato za nami, a ja wciąż mam sentyment do pasteli, więc przywitajcie pastelową zebrę w moim wykonaniu:
A sprawcami tego zamieszania są:
poniedziałek, 2 września 2013
Wyniki Rozdania
Za oknami zimno, więc żeby rozgrzać atmosferę dziś wyniki mojego rozdania, w którym nagroda wygląda tak:
niedziela, 1 września 2013
Green Pharmacy - Peeling do ciała Olej arganowy i Figi
Kiedyś z peelingami byłam na bakier, ponieważ z czystego lenistwa używałam ich, jak to się mówi, "raz na ruski rok". Jednak z czasem wyrobiłam w sobie nawyk częstego peelingowania i 1-2 razy w tygodniu poświęcam się temu rytuałowi. Dziś więc o peelingu, z którym na początku się nie polubiłam, ale po paru użyciach z wroga stał się dobrym znajomym. Zapraszam na recenzję Peelingu cukrowo-solnego do ciała z ekstraktem z oleju arganowego i fig.
Cena: ok 16 zł/300 ml
Etykiety:
Green Pharmacy,
peeling,
pielęgnacja ciała
Zmiany na Blogu
Wczoraj był Dzień Blogera i z tej okazji postanowiłam przybrać mojego bloga w całkiem inne wdzianko. Troszkę się natrudziłam, ponieważ używałam tylko Painta i paru kodów HTML wyszukanych w internecie. Ale się udało, blog ma inną wersję - nie jest to wersja idealna, ale po mojemu i jak na razie może być.
Subskrybuj:
Posty (Atom)